Witamina C leczy wszystko, poczynając od przeziębień, a na raku kończąc

Różnica polega na tym, że dziś istnieje wiele różnych nazw przypisanych do chorób, które często mają związek ze szkorbutem. Daje to korzyści „Wielkiej Farmie” (przemysłowi farmaceutycznemu) w postaci opracowywania i sprzedaży nowych drogich farmaceutyków. Nie należy się więc dziwić, że zdolność taniej witaminy C do bezpiecznego leczenia wszelkich dolegliwości, poczynając od przeziębień a na raku kończąc, jest mocno marginalizowana przez medyczną mafię.
Niektóre spośród wielu objawów szkorbutu to na przykład: wyczerpanie, bezwład, zapadnięte oczy, blada cera, anemia, depresja i osłabienie. Osoba cierpiąca z powodu tego stanu może doświadczać bólów stawów i mięśni, migren, mdłości, omdleń lub zawrotów głowy.
Choroby płuc i nerek mogą być następstwem szkorbutu. W jego powodu łatwo dochodzi do stłuczeń, zaś rany goją się wolno. Wskutek osłabienia naczyń kapilarnych wewnętrzne tkanki mogą krwawić. W końcu może dojść do żółtaczki i zatrzymywania wody w organizmie za sprawą zmniejszonego wydalania moczu.
Czy te objawy przypominają jakieś inne dolegliwości lub choroby noszące inne nazwy? Mimo to dożylna mega-dawka witaminy C w ilości co najmniej 15 gramów rzadko bywa stosowana przy tych objawach.
Czy te objawy przypominają jakieś inne dolegliwości lub choroby noszące inne nazwy? Mimo to dożylna mega-dawka witaminy C w ilości co najmniej 15 gramów rzadko bywa stosowana przy tych objawach.
Według ortomolekularnego (mega-witaminowego) lekarza, dra Ronalda Hunninghake’a, ofiary raka cierpią na niedobór witaminy C, co znaczy, że chorują na szkorbut. Dr Hunninghake od dwudziestu lat pracuje razem z pionierem ortomolekularnego leczenia raka, drem Hugh Riordanem. Ich praca jest kontynuacją spostrzeżeń dra Linusa Paulinga w sprawie zapobiegania i leczenia chorób zakaźnych i raka witaminą C.
Sukcesy w leczeniu pacjentów cierpiących na raka przy pomocy protokołu dra Riordana nie są szeroko publikowane. Ci i inni ortomolekularni lekarze, którzy w leczeniu pacjentów polegają wyłącznie na uzupełnianiu witamin i mineralnych suplementów, chcą uniknąć zmasowanego ataku ze strony medycznego establishmentu, jaki rozwścieczeni ojcowie „przemysłu rakowego” przypuścili na Linusa Paulinga po ogłoszeniu przez niego rewelacji na temat witaminy C mówiących, że może ona leczyć raka i że „wojna z rakiem to oszustwo”.
Stąd dr Hunninghake kamufluje się trochę mówiąc, że megadawki witaminy C są wielką pomocą w innych terapiach raka. W ostatnich dekadach rak jest leczony dożylnymi megadawkami witaminy C, zaś Hunninghake głosi, że pacjenci cierpiący na raka uwalniają się dzięki nim od szkorbutu, co polepsza ich samopoczucie i łagodzi uboczne efekty konwencjonalnych terapii przeciwrakowych.
Wbrew zachowawczej dyplomacji dra Hunninghake’a dr Riordan wykazuje, że witamina C w dużych dawkach jest wybiórczo cytotoksyczna w stosunku do komórek raka. Kiedy dawka jest wystarczająco duża, witamina C zmienia się z przeciwutleniacza w utleniacz. W rezultacie beztlenowe komórki rakowe zamierają po wystawieniu ich na działanie tlenu. Mimo powszechnego ignorowania za sprawą ślepego poddaństwa oficjalnej medycyny wobec „Wielkiej Farmy”, megadawki witaminy C okazały się bardzo skuteczne jako lek na wiele chorób zakaźnych, albowiem patogeny są również beztlenowe. Wręcz fantastyczne tempo powrotu do zdrowia z infekcji płuc i leukemii podczas śpiączki zostało przedstawione w artykule opublikowanym przez Natural News, zamieszczonym pod adresem:
Możliwe, że oficjalna medycyna zaczyna ostatnio coś pojmować. Dr Karel Tyml i jego współpracownicy z Uniwersytetu Zachodniego Ontario odkryli, że witamina C jest zdolna do odwrócenia posocznicy (sepsa) – potencjalnie śmiertelnej choroby o symptomach przypominających szkorbut!
W normalnych warunkach psy wytwarzają swoją własną witaminę C, jednak nie mają one jej w wystarczającej ilości do opanowania nosówki, którą uważa się za nieuleczalną. Tymczasem megadawki witaminy C wyleczyły nosówkę i uchroniły psy przed eutanazją.
Źródło: Paul Fassa, Vitamin C – Cure colds to cancer, 21 grudnia 2010
Nexus lipiec-sierpień 2011