czwartek, 23 maja 2013

Zanim dasz sobie coś wyciąć......

..... może wpierw pomyślisz lub przeczytasz kilka książek np "AntyRak" Dr. Davida Seravana-Schreibera


Obcięty biust czy zdrowy talerz?

Decyzja znanej aktorki dotycząca podwójnej mastektomii wywołała burzę w mediach. Być może prawdziwym powodem fali krytyki jest nie sam biust, który przecież został natychmiast zrekonstruowany, ale publiczna deklaracja, że nowotwory stanowią realne zagrożenie, a współczesny tryb życia społeczeństw Zachodu sprzyja ich powstawaniu.
Niedługo po kontrowersyjnej operacji Angeliny wpadła mi przypadkiem w ręce książka „Antyrak” Dr. Davida Servana – Schreibera. Temat, który zawsze staram się omijać szerokim łukiem, by nie myśleć o swojej bezbronności wobec współczesnej epidemii nowotworów, był już niemożliwy do zbagatelizowania.
Tak oto znalazłam uczciwe podsumowanie tematu, usystematyzowałam swoją dotychczasową wiedzę na temat zdrowego trybu życia, będącego istotnym czynnikiem w walce z nowotworami i profilaktyki tej przewlekłej choroby, która do rozwoju potrzebuje lat zaniedbań i obcesowego traktowania zarówno swojego ciała, jak i umysłu.
Wiele można zrobić, by nie figurować w statystykach krajów rozwiniętych, takich jak Stany Zjednoczone, cała Europa, Australia, Japonia, Nowa Zelandia, gdzie nowotwór piersi i prostaty diagnozowany jest 100 razy na 100.000 przypadków, ale dołączyć do krajów azjatyckich i Ameryki Południowej, gdzie ta sama diagnoza pada 7 razy na 100.000 przypadków.
Co wydarzyło się po II Wojnie Światowej, że nowotwór piersi u trzydziestolatki przestał być ewenementem, wokół którego zjeżdżali się lekarze różnych specjalności, by osobiście go zobaczyć i zbadać, ale wpisał się w ogólnie przyjętą normę?
„We wprowadzeniu do raportu Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem dyrektor generalny WHO napisał: Nawet 80% przypadków zachorowań na nowotwory może wynikać z wpływu czynników zewnętrznych, takich jak styl życia i środowisko.”
Autor zwraca uwagę na następujące czynniki, które sprzyjają pojawianiu się i rozrastaniu guzów:
  1. Zwiększenie ilości oczyszczonego cukru w naszej diecie oraz białej mąki, które gwałtownie podnoszą poziom cukru we krwi, co stwarza dogodne dla nowotworów warunki w organizmie
  2. Zmiany w uprawie roślin i zwierząt, które przyczyniły się do zmian w składzie chemicznym żywności: przewagę kwasów omega 6 nad omega 3, spowodowaną tym, że bydło i kury już nie żywią się trawą oraz ziarnem, ale soją i kukurydzą
  3. Stykanie się z pokaźną liczbą substancji chemicznych i toksyn (kosmetyki, środki czyszczące, PCW, wszechobecne ftalany, spaliny, dym papierosowy), które nie występowały na tak dużą skalę przed 1940 rokiem
Z nielicznych badań nad wpływem żywności na nasz organizm wynika, że mogą one skutecznie chronić przed rozwojem konkretnych nowotworów. Autor ubolewa nad małą liczbą badań w tym kierunku, a jedynym uzasadnieniem ich braku jest to, że czosnku lub brokuła nie da się opatentować i zbijać na nich ogromnych zysków, które zwrócą koszt szeroko zakrojonych badań.
„Podobnie jak pacjenci, lekarze tkwią niczym w kleszczach w uchwycie dwóch potężnych gałęzi przemysłu. Z jednej strony stoi przemysł farmaceutyczny, działający zgodnie ze swoją naturalną logiką i oferujący rozwiązania farmakologiczne zamiast zachęcać pacjentów, by brali swoje zdrowie we własne ręce. Z drugiej zaś strony swoich interesów zazdrośnie strzeże przemysł spożywczy, zniechęcając do rozpowszechniania zbyt jednoznacznych informacji o związkach chorób ze spożywaną żywnością.”
Autor zachęca do spożywania produktów pochodzenia ekologicznego, podpierając się badaniami porównawczymi nad stężeniem pestycydów w moczu dzieci, żywiących się produktami z upraw konwencjonalnych oraz ekologicznych. Okazuje się, że szkodliwe pestycydy znikają z moczu już po kilku dniach od odstawienia produktów nieekologicznych. Możemy się tylko domyślać jaki wpływ na zdrowie w ich dorosłym życiu będą miały produkty o dużym stężeniu chemicznych substancji. To konsumenci kształtują rynek, w krajach w których sprzedaż produktów bio jest spora, ceny zrównane są z żywnością produkowaną na skalę masową (pestycydowaną).
czosnek
„Dieta antyrakowa składa się głównie z jarzyn oraz nasion roślin strączkowych, oliwy z oliwek, masła organicznego, czosnku, ziół i przypraw. Mięso i jaja są dodatkami. Nie stanowią głównych składników posiłku. Jest to więc przeciwieństwo typowego posiłku mieszkańców Zachodu, w którym środek talerza zajmuje duża porcja mięsa, a obok niej leży odrobina jarzyn.”
Autor wymienia następujące składniki codziennej diety, które pomogą uchronić przed nowotworem:
  1. Zielona herbata – bogata w polifenole, takie jak katechiny, która ma właściwości antyoksydacyjne
  2. Kurkuma i curry – kurkuma to jeden z najsilniejszych środków przeciwzapalnych, aby organizm lepiej ją przyswajał należy mieszać ją z papryką i czarnym pieprzem
  3. Imbir-kolejny środek przeciwzapalny i antyoksydant. Napar z imbiru pomaga pozbyć się nudności po chemio i radioterapii.
  4. Warzywa krzyżowe-kapusta i jej odmiany: brukselka, brokuły, kalafior, które zawierają sulforafan – silny związek antynowotworowy. Niestety substancja podczas gotowania wytraca się z warzyw, dlatego zaleca się je dusić krótko pod przykryciem lub smażyć.
  5. Czosnek, cebula, por, szalotka, szczypiorek
  6. Jarzyny i owoce bogate w karoten: marchew, bataty, cukinia, dynia, ziemniaki, morele, buraki, itp.
  7. Pomidory i sos pomidorowy
  8. Soja
  9. Grzyby: shitake, maitake, emoki, Rimini, portabello, boczniak ostrygowaty
  10. Zioła i przyprawy: rozmaryn, tymianek, oregano, bazylia, mięta
  11. Wodorosty morskie
  12. Kwasy tłuszczowe Omega 3
  13. Pokarmy bogate w selen
  14. Witamina D
  15. Probiotyki
  16. Jagody
  17. Owoce cytrusowe
  18. Sok z granatu
  19. Czerwone wino
  20. Gorzka czekolada
Tekst: Marta Szyszko
Na podstawie: „Antyrak” Dr. Davida Seravana-Schreibera

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz